Przyzwyczajmy się do tego, że przez kolejne kilka dni, aż do konferencji Apple dużo będzie mówiło się o jubileuszowym modelu iPhone. Spekulacje powstają nawet co do jego nazwy i może sobie wybrać jedną z trzech – iPhone 8 / iPhone X / iPhone Edition. Już 12 września poznamy, prawdopodobnie najdroższy, dotychczasowy model w ofercie Apple.
Ostatnie doniesienia mówiły o cenach, które będą dotyczyły Stanów Zjednoczonych. Mianowicie, model iPhone 8 64GB ma być dostępny w cenie 999 USD, wersja 256 GB w cenie 1099 USD i najpotężniejszy model 512 GB został wyceniony na 1199 USD.
Jednak analitycy z UBS twierdzą zupełnie inaczej i iPhone 8 będzie dostępny w znacznie niższych cenach. Business Insider twierdzi, że w notatce wysłanej do inwestorów przez UBS można przeczytać, iż flagowy telefon Apple będzie cenowo podobny do Galaxy Note 8. Chodzi oczywiście o podstawowy wariant pamięci masowej, a więc 64 GB.
Analityk UBS Steven Milunovich i Benjamim Wilson mówią, że zgodnie z logiką i dotychczasowym działaniem Apple, nawet model premium jakim będzie iPhone 8 nie będzie aż tak drogi na starcie. Uważają oni, że według wcześniejszych poczynań, Apple zastosuje niższą cenę w porównaniu do Galaxy Note 8, który kosztuje obecnie 950 dolarów. Nadchodzący iPhone 8 64 GB ma kosztować 900$. Podobnie było z modelami “Plus” i wcześniejszymi telefonami z serii Galaxy Note.
Może okazać się to oczywiście nieprawdą, ponieważ iPhone 8 według wszelkich przesłanek będzie znacznie droższy w produkcji, chociażby przez nietypowe panele OLED. Będzie to zupełnie inne urządzenie, które pojawi się obok iPhone 7S i 7S Plus, a więc “regularnych” jednostek.
Źródło: Business Insider