Wiadomo, że obecne trwa wyścig zbrojeń i walczą ze sobą, aby być najlepsi pod każdym względem i pokonać konkurencję w walce o klienta. Jednym z “pól do popisu” jest ilość pamięci operacyjnej w urządzeniach mobilnych. Wiemy, że duża ilość, jak chociażby 6 GB RAM, w wielu przypadkach nie spełnia swojej roli. Bez dostosowania systemu oraz optymalizacji sprzętu taka ilość na nic się nie przyda.
Takiego samego zdania jest Lao Shi, czyli szef zespołu odpowiedzialnego za serię “P” od Huawei. W swoim poście na portalu Wiebo podkreślił, że smartfony Huawei świetnie radzą sobie z 4 GB pamięci RAM i nie potrzeba im więcej do wykonywania codziennych czynności. Mówi, że w takich sytuacjach lepiej spisuje się kombinacja 4 GB RAM i 128 GB pojemności, niż 6 GB RAM i 64 GB wbudowanej pamięci.
Co ciekawe porównał on to nawet do zimnej wojny pomiędzy Związkiem Radzieckim, a Stanami Zjednoczonymi. 6GB / 8GB może dać poczucie komfortu na poziomie psychologicznym, ale to wszystko. Przekłada się to jednak na wyższą cenę, ale podkreśla, że decyzja należy do konsumenta. Huawei posiada przecież wariant 6 GB / 64 GB.
Źródło: GizmoChina